Małczak Leszek: Tłumacz jako instytucja – przypadek PRL i drugiej Jugosławii. „Przekłady Literatur Słowiańskich”. T. 6. Cz. 1: Wolność tłumacza wobec imperatywu tekstu. Red. B. Tokarz. Katowice, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, 2015, s. 281–289. 20_Małczak_281-289
Związek między kulturą i polityką w PRL był bardzo silny, determinował zatem pozycję tłumaczy, których pierwsza organizacja — Stowarzyszenie Tłumaczy Polskich, powstała dopiero w 1981 r., w okresie Solidarności, po wielu nieudanych próbach (na stronie internetowej STP można znaleźć informację, że próby te trwały kilkanaście lat). Stowarzyszenia tłumaczy na Zachodzie zostały założone znacznie wcześniej. W pozostałych krajach socjalistycznych także były z tym kłopoty; na ich tle sytuacja w Polsce nie prezentuje się najgorzej (na przykład wcześniej tego typu organizację założono w Bułgarii — w 1974 r., natomiast w Czechosłowacji i na Węgrzech tłumacze mieli tylko swoje sekcje w ramach stowarzyszeń pisarzy, a ich organizacje powstały jeszcze później niż w Polsce, dopiero po upadku komunizmu). Prawdziwą awangardą w tej dziedzinie była natomiast socjalistyczna Jugosławia, prowadząca ożywioną współpracę z krajami zachodnimi. Funkcjonowało w niej bardzo wiele stowarzyszeń, co wynikało z samego ustroju federacji i względnej samodzielności poszczególnych jej republik w niektórych dziedzinach życia społecznego. Tak jak inne organizacje twórcze, stowarzyszenia tłumaczy istniały na szczeblu federalnym i republikańskim. Związek Tłumaczy Literackich Jugosławii (Savez književnih prevodilaca Jugoslavije) założono już w 1953 r., a więc w tym samym roku, w którym utworzono FIT (Fédération Internationale des Traducteurs), międzynarodową organizację skupiającą ludzi parających się przekładem. W tym samym roku zaczęły także powstawać republikańskie organizacje tego typu: Stowarzyszenie Chorwackich Tłumaczy Literackich (Društvo hrvatskih knji‑ ževnih prevodilaca[2]), Stowarzyszenie Tłumaczy Słowenii (Društvo prevajalcev Slovenije), Stowarzyszenie Tłumaczy Literackich Serbii (Udruženje književnih prevodilaca Srbije), Stowarzyszenie Tłumaczy Literackich Bośni i Hercegowiny (Udruženje književnih prevodilaca Bosne i Hercegovine), w 1954 r. — Сојуз на литературни преведувачи на Македонија (Stowarzyszenie Tłumaczy Literackich Macedonii), w 195? r. — Stowarzyszenie Tłumaczy Literackich Czarnogóry (Udruženje književnih prevodilaca Crne Gore), a w 1976 r. — już po uchwaleniu ostatniej konstytucji w 1974 r., która nadała ostateczny kształt federacji jugosłowiańskiej — Stowarzyszenie Literatów i Tłumaczy Literackich Wojwodiny (Društvo književnika i književnih prevodilaca Vojvodine), w 197? r. zaś — Stowarzyszenie Tłumaczy Literackich Kosowa (Udruženje književnih prevodilaca Kosova). W organie centralnym, Związku Tłumaczy Literackich Jugosławii, zasiadali przedstawiciele poszczególnych republikańskich organizacji i to one de facto były właściwymi instytucjami, z czasem prowadzącymi wła‑ sną politykę, finansowanymi z budżetów poszczególnych republik. Co ciekawe, w Jugosławii bardzo szybko zaczęto tworzyć organizacje zrzeszające tłumaczy specjalistycznych. I tak w 1957 r. w Chorwacji powstało Stowarzyszenie Tłumaczy Naukowych i Technicznych Chorwacji (Društvo znanstvenih i tehničkih prevodilaca Hrvatske), a w 1974 r. — Stowarzyszenie Tłumaczy Konferencyjnych Chorwacji (Društvo konferencijskih prevodilaca Hrvatske). Analogiczny proces zachodził w innych republikach, tam bowiem również powstawały specjalistyczne stowarzyszenia. Jugosławia była także aktywna na arenie międzynarodowej. W Dubrowniku w 1963 r. odbył się IV Kongres FIT, na którym uchwalono obowiązującą do dziś Kartę Tłumacza. Z nakreślonej pokrótce sytuacji jasno wynika, że we wszystkich krajach socjalistycznych, oprócz Jugosławii, położenie tłumaczy było o wiele trudniejsze od położenia i praw, jakie mieli inni twórcy, na przykład pisarze. W umowach zawieranych między związkami pisarzy Polski i Jugosławii większą uwagę tłumaczom i ich pracy poświęcała strona jugosłowiańska. Dopiero w momencie utworzenia Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich po stronie polskiej znalazł się równorzędny partner do kontaktów z jugosłowiańskimi organizacjami.
[2] Do 26 kwietnia 1971 r. nazwa organizacji brzmiała Stowarzyszenie Tłumaczy Literackich Chorwacji (Društvo književnih prevodilaca Hrvatske). Było to zgodne z ogólną polityką językową Jugosławii, nakazującą unikanie w nazwach instytucji określeń narodowych. Na początku lat 70., w okresie tzw. chorwackiej wiosny, w przypadku części instytucji powrócono w nazwach do formy przymiotnika odrzeczownikowego, którą używano przed drugą wojną światową. S. Babić: Hrvatski jezik za komunističkog razdoblja. Dostępne w Internecie: http://www.hkv.hr/kultura/jezik/17231‑s‑babic‑hrvatski‑jezik‑za‑komunistickoga‑razdoblja.html [Data dostępu: 26.06.2022].